Prawo i Sprawiedliwość

Listy PiS demonstrują siłę Kaczyńskiego

Implikacje 2015-08-31
PiS zatwierdził listy wyborcze - czołowe miejsca zajmą znani od lat liderzy. Zabrakło Marcina Mastalerka, Pawła Kowala i Jacka Kurskiego.

Terminy

25 października 2015 r. wybory parlamentarne
15 września 2015 r. mija termin rejestracji list wyborczych w PKW
27 sierpnia 2015 r. komitet polityczny PiS ustalił listy wyborcze

 

Punkty kluczowe

Prezes rządzi niepodzielnie. Wystawienie Beaty Szydło na premiera i medialne wycofanie się Jarosława Kaczyńskiego nie wpływa na realny układ sił w partii. Z relacji z posiedzenia komitetu politycznego PiS wynika, że decydujący wpływ na listy miał prezes partii, który interesował się każdym okręgiem i osobiście interweniował w lokalnych sporach. Jak się dowiadujemy, Kaczyński z najbliższymi współpracownikami, m.in. szefem struktur Joachimem Brudzińskim, ingerował w tworzenie list już na wcześniejszym etapie. Część posłów dostało sygnał, że nie będą kandydowali, jeśli nie przedstawią lepiej skonstruowanych list w swoich okręgach.

Zablokowanie Mastalerka przestrogą dla Szydło? Prezes zablokował m.in. kandydaturę Marcina Mastalerka, niedawnego rzecznika partii i szefa okręgu łódzkiego, który był jedną z twarzy kampanii Andrzeja Dudy. Jak już pisaliśmy, jeszcze w trakcie tej kampanii doszło do konfliktu Kaczyńskiego z Mastalerkiem, który zdaniem lidera PiS bardziej dbał o swoje interesy niż kandydata na prezydenta. Decyzja w sprawie Mastalerka, zaufanego współpracownika Szydło i rzecznika kampanii, ma według naszych rozmówców pokazać, że to wciąż Kaczyński, a nie Szydło kieruje partią.

Stara gwardia się trzyma. W blisko połowie okręgów liderzy nie zmienią się od poprzednich wyborów. Listy otworzą Kaczyński (Warszawa) oraz wiceprezesi: Adam Lipiński (Legnica), Antoni Macierewicz (Piotrków Trybunalski) i Szydło (Chrzanów), a także szef klubu Mariusz Błaszczak (okręg podwarszawski) i Brudziński (Szczecin). Mocną pozycję zachowali weterani PiS: Marek Suski (Radom), Krzysztof Jurgiel (Podlasie) i wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński (Krosno). Z „dwójką” z Warszawy ma startować wiceprezes partii Mariusz Kamiński.

Osłabieni gowinowcy i ziobryści. W ramach porozumienia z Polską Razem i Solidarną Polską politycy tych partii startują z list PiS. Kaczyński dba jednak o to, by nie stworzyli zwartej grupy w Sejmie, dlatego część z nich kandyduje do Senatu (Adam Bielan, Konstanty Radziwiłł). Zbigniew Ziobro ma startować z ostatniego miejsca w obcym dla siebie okręgu świętokrzyskim, Jarosław Gowin - z ostatniego miejsca w Krakowie. Posłowie PR i SP nie będą mieli prawa tworzyć osobnego klubu lub koła w Sejmie. Upokorzeniem dla mniejszych partii jest zablokowanie przez Kaczyńskiego startu Pawła Kowala (PR) i Andrzeja Dery (SP).

Nowi kandydaci odświeżają wizerunek. Już wiadomo, że prezes jak zwykle chce wprowadzić na listy nowe twarze. „Jedynką” w Kielcach będzie Anna Krupka, która w 2011 r. należała do tzw. aniołków - młodych działaczek ocieplających wizerunek partii. Listę łódzką otworzy Piotr Gliński, niedawny kandydat na premiera. „Jedynką” z Kalisza została dziennikarka propisowskiej „Gazety Polskiej” Joanna Lichocka. Drugie miejsce w okręgu koszalińskim dostał Paweł Szefernaker, radny wojewódzki ze Szczecina, który odpowiadał za kampanię prezydencką w internecie, a wcześniej był na naszej liście młodych talentów politycznych.

CO DALEJ

Listy wyborcze wskazują na to, że przemiana PiS jest głównie wizerunkowa - czołowe role wciąż odgrywają weterani, na których Jarosław Kaczyński będzie opierał swoje przywództwo. Nominacje dla kandydatów pokazują, że pozycja Beaty Szydło w partii jest wciąż zbyt słaba, by mogła myśleć o sporze z prezesem. Nieliczne nowe twarze mają odświeżyć wizerunek ugrupowania, ale nie będą miały wpływu na kurs partii.

Współpraca: Joanna Sawicka